Nie od dziś wiadomo, że osoby, które zaciągnęły kredyt we frankach szwajcarskich, muszą oddać bankom zdecydowanie więcej, niż pożyczyły. Praktyka dodawania przez instytucje finansowe nieuczciwych zapisów w umowach kredytowych, które wymuszają wyższe raty od kredytobiorców, jest bardzo powszechna, a przy tym niezgodna z zasadami współżycia społecznego.

Poszukując rozwiązań, które pozwolą obniżyć wysokość rat zobowiązania, warto zajrzeć na portal internetowy frankowicze.net. Najlepszym wyborem będzie zmiana waluty. Jeśli chodzi o kredyt frankowy, przewalutowanie go na polskie złotówki pozwoli na odzyskanie od banku nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych, w zależności od wysokości zobowiązania, oprocentowania i innych czynników.

Zmiana waluty jest możliwa po usunięciu z umowy kredytowej zapisów o klauzulach walutowych, czyli zakazanych postanowień, które w ogóle nie powinny się tam znaleźć. Po przewalutowaniu kredytu bank musi od nowa przeliczyć zadłużenie, dzięki czemu powstaje znacząca nadpłata gotówki spowodowana spłacaniem zbyt wysokich rat, obliczanych na podstawie niekorzystnego kursu franka. Nadpłata jest zwracana kredytobiorcy, czyli zdecydowanie warto wystąpić o zmianę kursu kredytu.   

W umowach kredytowych wciąż zamieszczane są nieuczciwe zapisy. Jest to dla banku bardzo korzystne, gdyż niewiele osób będzie wiedziało, że takie rzeczy nie powinny znajdować się w umowie, przez co będą spłacać zobowiązanie na bardzo niekorzystnych warunkach. Warto zatem wiedzieć, że przewalutowanie kredytu we frankach jest możliwe, a przede wszystkim bardzo korzystne i wręcz powinno się z tego skorzystać.